Rozejrzyj się dokoła. Pomyśl o ludziach, których mijasz w drodze do pracy czy na studia. Przypomnij sobie twarze osób, jeżdżących z Tobą autobusem. Czy na ich twarzy widać czasem uśmiech? Jasne, wtedy, gdy rozmawiają z kimś przez telefon. Ale tak po prostu? Czy uśmiechają się kasując bilet, przechodząc przez ulicę czy stojąc na światłach? Nie? Czas to zmienić!
Bez powodu do obcych ludzi uśmiechają się tylko dzieci. Tak jak maluch w pociągu uśmiecha się do mnie, kiedy to piszę. Dorosłym niestety brakuje odwagi i radości. Za bardzo przejmują się tym, co pomyślą inni. Warto jednak czasem zrobić coś fajnego i uśmiechnąć wszechświat tak jak pan na filmiku poniżej.
Ostatnio Katowice sprawiają, że uśmiecham się idąc do pracy :)
OdpowiedzUsuńSuper;) A co takiego jest w Katowicach, że wywołują uśmiech? ;)
UsuńPoznaję to miasto i po prostu. Nigdy dotąd nie miałam na to czasu.
OdpowiedzUsuń