Ten Mikołaj to zawsze taki czysty, schludny. Jakby wyprany w
Vizirze. Pompon bielutki, czerwień ostra, niewyblakła. Albo dokupuje wciąż nowe
zestawy ciuchów, albo znany nam strój nosi tylko od święta.
A ja przy okazji Świąt chciałabym Was namówić do zbrudzenia
czapki Mikołaja. Nośmy ją codziennie, przez cały rok. Czerwień niech wyblaknie,
a biel - pożółknie. Niech będzie poplamiona, śmierdząca i przepocona! Niech
będzie używana, bo nie tylko w Święta chcemy sprawiać innym radość!
Wszystkim, którzy to czytają, życzę zapału i motywacji. Żeby
zawsze chciało Wam się pomagać innym i żebyście czerpali z tego satysfakcję.
Wesołych Świąt!